Dość duże zamieszanie powstało wśród niektórych moich czytelników, byłych klientów Meritum Banku, po jego przyłączeniu do Alior Banku. Część z nich w czasach "meritumowych" lokowała oszczędności na lokatach połączonych z kontami osobistymi. Konta były darmowe, więc posiadanie ROR-u było wygodne - depozyt po wygaśnięciu wpływał na konto w tym samym banku i można było bardzo szybko go odnowić, o ile bank miał nadal dobrą ofertę (a zwykle miał). Kłopoty zaczęły się, gdy do Meritum Banku dobrał się Alior, mający zupełnie inne podejście do klientów i mniej przyjazną strukturę opłat. O ile w Meritum wszystko lub prawie wszystko było za darmo dla każdego klienta, o tyle w Aliorze darmowość jest luksusem zarezerwowanym dla klientów, którzy Alior mają jako swój pierwszy, najważniejszy bank. Pozostali za konta płacą i to słono.
W ostatni weekend października klienci dawnego Meritum Banku zostali przeniesieni do systemu Alior Banku, a co za tym idzie - zmienione zostały ich pakiety kont. Część klientów obudziła się z "Kontem Wyższej Jakości", a część - z "Meritum Kontem Osobistym" (na to ostatnie skonwertowane zostały "Proste Konto Osobiste" i "MeritumKonto Zarabiające"). Żadne z nich nie jest bezwarunkowo darmowe i w zasadzie nic nie stałoby na przeszkodzie, żeby taki rachunek po prostu zamknąć, gdyby nie fakt, że często do tych kont są przypięte lokaty. Tuż przed przyłaczeniem klientów Meritum Banku do systemów Alior Banku pytałem jego przedstawicieli czy klienci na pewno nie nadzieją się na opłaty wynikające z przyznania im nowych pakietów kont: "Nie, opłat można uniknąć poprzez konwersję kont, które zostaną klientom przyznane, na bezpłatne "Konto Internetowe". To nowinka w ofercie Alior Banku, konto nie mające bonusów w formie money-backów, czy assistance, ale za to darmowe przy obsłudze zdalnej.
Sęk w tym, że - jak donoszą mi klienci byłego Meritum - aliorowcy niekoniecznie zachowują się tak, jak wynikałoby to z informacji, które mi przekazali. Mianowicie posiadacze "Meritum Konta Osobistego" są informowani, że jeśli chcą przenieść się do darmowego "Konta Internetowego", to muszą zapłacić 150 zł prowizji. Gdyby najpierw - jeszcze przed połączeniem systemów - zmienili swoje poprzednie konto w Meritum Banku na aliorowskie "Konto Wyższej Jakości", to teraz przejście z tego ostatniego do "Konta Internetowego" byłoby darmowe. Ale kto tej konwersji zawczasu nie zrobił i w ostatni weekend października został przeniesiony do "Meritum Konta Osobistego", musi płacić za to konto, albo wyłożyć 150 zł za przejście do konta bezpłatnego. Ewentualnie może też zamknąć konto i automatycznie wygasić lokatę w Meritum Banku tracąc odsetki. Czyli trzy rozwiązania i każde złe. Moi czytelnicy powoływali się nawet na tekst w blogu i informacje podawane tam przez przedstawiciela banku, ale i to nie pomaga:
"Potwierdzam, że tekst Pana Macieja Samcika był zgodny z prawdą, jednak przed fuzją operacyjną (miała miejsce 26-11-2015). Na tamten moment Klienci mieli możliwość bezpłatnej zamiany kont starego typu. Przed fuzją operacyjną ta zamiana była bezpłatna. Klienci, którzy skorzystali z tej możliwości i zamienili swoje konta na "Konto z Gwarancją" (po migracji te konta zmieniły nazwę na "Konto Wyższej Jakości") teraz mogą zamienić swoje konta ponownie na "Konto Internetowe" bez ponoszenia kosztów. Bank zachęcał do zamiany kont starego typu na "Konto z Gwarancją" od 1 kwietnia 2015 r. Niestety nie dokonał Pan zamiany przed fuzją operacyjną. W związku z powyższym od 26 października jeśli chce Pan dokonać zamiany tego konta na jakiekolwiek inne konto (np. na "Konto Internetowe") to obowiązuje Pana opłata w wysokości 150 zł za zamianę konta"
Taką odpowiedź otrzymał jeden z moich czytelników, który powołał się na informację z blogu. Natychmiast wsiadłem na koń i pocwałowałem do siedziby Alior Banku, by wyjaśnić nieporozumienie. Bo - niezależnie od fuzji, zmian systemów itp. klienci dawnego Meritum powinni mieć możliwość dokończenia trwających kontraktów na warunkach niepogorszonych. A więc jeśli mają lokatę w zgrzewce z kontem, to powinni mieć to konto nadal darmowe.
"Klienci wywodzący się z Meritum Banku, posiadający lokatę przypiętą do konta, z którego nie korzystają, otrzymali od Banku kilka możliwości uniknięcia opłat za konto osobiste: 1) Osoby posiadające "Konto Wyższej Jakości" mogą bezpłatnie zamienić je na bezpłatne "Konto Internetowe". 2) Klienci posiadający "Meritum Konto Osobiste" mogą poprosić w placówce o zmianę planu taryfowego na Konto Techniczne. 3) Klienci posiadający lokaty odnawialne, mogą w systemie bankowości internetowej Alior Banku „odpiąć” lokatę od konta osobistego i zamknąć konto, pozostawiając lokatę aktywną".
Wygląda więc na to, że bank w tzw. międzyczasie zmienił zdanie i nie pozwala już przenosić wszystkich kont byłych klientów Meritum Banku do "Konta Internetowego". Ci, którzy nie skorzystali z możliwości konwersji zawczasu, dziś będą musieli grzecznie podreptać do najbliższego oddziału Aliora i zmienić pakiet "Meritum Konto Osobiste" na konto techniczne. To konto jest bezpłatne i można z nim dotrwać do końca lokaty, którą założyliście w Meritum. Sprawa jest więc taka: nie trzeba płacić 150 zł za utrzymanie darmowego konta, ale straty i tak są, bo konieczny jest spacer do placówki. Nie podoba mi się to, choć trzeba też przyznać, że Alior namawiał klientów przez pół roku, żeby coś ze swoim kontem zrobili. No i trzeba też zaznaczyć, że konieczność spaceru do placówki Alior Banku dotyczy tylko tych klientów, którzy mieli w Meritum lokatę i ROR w konfiguracji zgrzewki, nie zaś każdego "przesiedleńca"z Meritum.
Klient, który zwrócił się do mnie z reklamacją - został przez Alior Bank ostatecznie usatysfakcjonowany możliwością darmowego przeniesienia z "Meritum Konta Osobistego" na :Konto Internetowe" bez konieczności wizytowania placówki.Tak w drodze wyjątku. Jest więc mały happy end i precedens, na który możecie się powoływać, jeśli znajdujecie się w analogicznej sytuacji. Kwestia opłat za konwersję kont na takie, jakie - pod względem pobieranych prowizji - klient miał wcześniej, to jedno. A sprawa niedoróbek wynikających z samego przeniesienia klientów Meritum Banku do Aliora - to drugie. Dochodzą mnie słuchy, że po zmianie systemu klienci dawnego Meritum mają dziwne znaczki przy liście kontrahentów. Tam, gdzie była nazwa kontrahenta pt. 'Ala-ma-kota' jest nazwa kontrahenta 'MB Ala-ma-kota 42'. Żeby usunąć denerwujący przypisek (tak, są klienci, którzy nawet na poziomie listy kontrahentów przykładają wagę do estetyki) trzeba uiścić opłatę za kod autoryzacyjny SMS (w wysokości 20 gr.), oczywiście o ile limit bezpłatnych został już wyczerpany "zwykłymi" przelewami.